Stosik urodzinowy

Jakoś nie udaje mi się ostatnio skończyć żadnego z pozaczynanych już wpisów. Na sumieniu mam choć skrótowe recenzje książek przeczytanych na wakacjach, osobnej recenzji domaga się ode mnie „Krwawa setka” (zwłaszcza, że zdecydowanie nie we wszystkim się z autorami zgadzam), na swój opis czekają wrażenia z Toskanii (tak, byłam w tym roku na wakacjach w Toskanii) i z Triconu w Cieszynie i w ogóle mnóstwo się tematów namnożyło. Nie wątpię, że nie wszystkie z nich uda mi się na blogach poruszyć, ale mimo tego piszę o czym innym. No bo skoro już mąż zrobił mi zdjęcie stosiku urodzinowego, to sami rozumiecie…

Urodziny, jak co roku, miałam szóstego września, ale jakoś tak się porobiło, że prezenty na nie zaczęłam dostawać jeszcze w sierpniu, a skończyłam (a może nie?) w tę środę. Uzbierał się z tego spory stosik, który można sobie dokładnie obejrzeć klikając w obrazek. Tradycyjnie już po kilka słów o każdej z książek, zaczynając od podstawy stosu: Czytaj dalej Stosik urodzinowy